2015-12-19
Kultura prawna w stolicy Mazowsza XXI w.
Wybitny historyk prawa Stanislaw Russocki (1930-2002) pisał w 1991 r., że kultura prawna to „zespół ściśle splecionych ze sobą postaw, zachowań i działań ludzkich, tak indywidualnych jak i grupowych, a także ich rezultatów w stosunku do prawa, czyli ogółu powinności, reguł, zasad i norm narzuconych, wyposażonych w stosowną sankcję i systematycznie egzekwowanych przez właściwy danej społeczności ‘autorytet’, a wynikających z podzielanego przez tę zbiorowość systemu wartości. Rzeczony stosunek do prawa podzielany, przyswajany, a także przekazywany innym pod postacią wzorców służy w sposób zarazem obiektywny jak i symboliczny do przekształcania zbiorowości ludzkich w odrębne, świadome tego stanu rzeczy społeczności.”
Russocki stosował tę definicję do badań nad Mazowszem XIV-XVI w. A jakie wyniki uzyskalibyśmy badając ludność stolicy Mazowsza w XXI wieku? Jaka kultura prawna tu panuje w "zbiorowościach" partyjnych, parlamentarnych, rządowych? Czy zbiorowości "partyjno-rządowe" są już "społecznościami" w pełni "świadomymi stanu rzeczy"? Czy ci ludzie rozumieją sens konstytucyjnych norm demokratycznego państwa prawnego?
Zob. http://www.stemplowski.pl/114-2015-11-12-demokratyczne-panstwo-prawne.html